11 TUŻ PRZED BUDOWĄ
Data dodania: 2013-06-03
Chociaż na blogu ostatnimi czasy nic się nie działo to w rzeczywistości wręcz przeciwnie. Zatem czas nadrobić zaległości… Wreszcie perspektywa rozpoczęcia budowy domu jest bliska. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to rozpocznie się w przyszłym tygodniu - niestety pogoda trochę mnie załamuje tym bardziej, że na działce gleba jest gliniasta i nieprzepuszczalna. Blisko dwa tygodnie temu miałem małą próbkę tego co może się dziać w czasie wykopów fundamentów- zamówiłem koparkę, której zadaniem było "przerzucenie" ziemi znajdującej się w miejscu planowanego budynku. Czekałem tydzień na ładną pogodę, żeby ziemia była dostatecznie sucha. Niestety mimo wszystko nic to nie dało, koparka po prawie godzinie pracy zakopała się na amen i dopiero po mniej więcej 30 min. udało się jej samodzielnie wydostać. No cóż czarno to wiedzę, ale trzeba kiedyś zacząć, w końcu nie będę czekać na suszę tysiąclecia. W tak zwanym międzyczasie podrównałem teren pod garaż, który udało mi się zakupić za kilkaset złotych, używany - jednak nie wiążę z nim większych planów, a jedynie ma służyć za skład budowlany. Tak więc zadaszenie jest, media się i teraz tylko czekam na słoneczną i suchą pogodę…